Lista aktualności
Daniel we wnykach
Zwierzę samodzielnie starało się uwolnić.
Daniel robił co mógł...
Skrócony dystans, można rozpocząć uwalnianie
Czujność leśniczego uratowała zwierzęciu życie.
To pierwszy od wielu lat przypadek kłusownictwa w naszych lasach. Stała obserwacja poprzez system kamer w lesie pozwoliła na jego szybkie wykrycie.
Od prawie dwóch dni zwierzęta nie pojawiały się przy paśniku zlokalizowanym na terenie Ośrodka Hodowli Zwierzyny. Leśniczy postanowił sprawdzić sytuację w terenie. W pobliżu paśnika zastał szarpiące się zwierzę. Daniel zaplątał się porożem w pętlę zrobioną ze sznura. Znajdowała się ona na przesmyku, którą daniele chodzą do paśnika. Młody daniel wykazywał jeszcze wiele wigoru. Należało zachować ostrożność przy jego uwalnianiu. Specjalnie nakierowane zwierzę skróciło sznur ograniczając sobie swobodę ruchów. Pozostało uwolnić zwierzę, które wróciło do lasu.
Dzięki czujności leśniczego zwierzę nadal żyje. Szybka akcja uratowała danielowi życie. Ten przypadek kłusownictwa był na szczęście nieudany.
Zobacz film na kanale nadleśnictwa na YouTube.
Zdjęcia i film autorstwa Piotra Zdunka.
